We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Trance Noise Voice

by THCulture

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      21 PLN  or more

     

  • Full Digital Discography

    Get all 6 THCulture releases available on Bandcamp and save 20%.

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of PSYOP, Individual, Old Sub Culture, Tea Age Culture, Trance Noise Voice, and Trance Human Culture. , and , .

      100.80 PLN or more (20% OFF)

     

1.
Trance 04:46
TRANCE tańczę w transie cały dzień niech przelewa się strumień roztrwonień w rzece o dwóch korytach powierzchowne jest odpowiedzią na nic to podziemne wyznacza rytm pytań czy chcesz osiągnąć spełnienie wraz z końcem życia które nie ma wartości oprócz kosztów pogrzebu pracujesz na to całymi latami nieodwołalne szaleństwo, spóźnione zapomnienie umysł otwarty na przestrzał kanał wolności, aparat zniewolenia wszechświat umysłu nie wytrzymuje ciążenia ziemi wszystko czego byś chciał jest nieosiągalne cała reszta to przymus, konieczność bólu w przyjemnościach osłabiających naturalne zagubienie ratunek wobec nieuniknionej śmierci to śmierć za życia odnalazłeś to czego wiecznie szukałeś droga wieczna i zamknięta na ślepo do nikąd dlaczego nie doszedłeś do siebie bez względu na okoliczności zapomnienia niemożliwości prowadzą do konieczności koszty przewagi ciała nad umysłem wobec duszy jak głęboko może sięgnąć ta nijakość co przypomina ci chłód kości przejmujący ciało odpychający... oddzielony... TRANCE i dance in trance all day let the stream of squandering flow over in a river with two beds hhe superficial is the answer to nothing what’s underground determines the rhythm of questions do you want to be fulfilled at the end of your life which has no value apart from funeral expenses you work for it for years irrevocable madness, late oblivion mind open to a bullet hole a channel of freedom, enslavement device the universe of the mind won’t stand Earth’s gravity all you would like is unattainable all the rest is compulsion, the compulsion of pain in pleasures weakening the natural feeling of being lost rescue in the face of inevitable death is living death you’ve found what you’ve eternally looked for the eternal and blindly closed road to nowhere why haven’t you got yourself together regardless of circumstances of oblivion impossibilities lead to the necessity costs of the advantage of body over mind to soul how deep can this mediocrity reach the cold of bones taking hold of the body repulsive... separated...
2.
999 07:01
999 kry... kry... krytyczny stan wre... wre... wreszcie umieram ciało, ciało spala mnie nic poza nim nie zostaje jeden najwyższy w czterech osobach na łożu śmierci witam się w każdej postaci dostępnej pierwsza ma tylko twarz druga ma tylko mózg trzecia ma tylko serce czwarta, która sprawuje władzę, nie ma nic pierwsza jest tylko pożądaniem druga oddaniem trzecia współodczuwaniem czwarta, która sprawuje władzę, nie czuje nic czwarte ja, które sprawuje władzę nad żywiołami nie ma nic czwarte ja, które sprawuje władzę nad żywiołami nie czuje nic wszechmogący... wszechwiedzący... wszechwładny... bezradny... 999 cri... cri... critical state fi... fi... finally I die body, body’s burning me down there’s nothing else left one supreme in four persons on my deathbed I greet in every possible form first has only a face second only a brain third only a heart fourth which yields power has nothing first is only desire second devotion third compassion fourth which yields power feels nothing the fourth self which yields power over the elements has nothing the fourth self which yields power over the elements feels nothing almighty... omniscient... omnipotent... helpless...
3.
Szept Wiatru 04:26
SZEPT WIATRU ludzi jeszcze nie ma ludzie śpią szept wiatru wsłuchaj się głębiej zielone trawy skoszone szybko usychają i tylko do wieczora drzewo ma swój cień człowiek usycha jak ta trawa człowiek tak krótko może patrzeć na swój cień nie czekaj dłużej wstań, wstań i idź nadchodzi wolność wolność nadchodzi przechodzi tędy codziennie codziennie przechodzi nie czekaj dłużej wstań, wstań i idź człowiek usycha jak ta trawa człowiek tak krótko może patrzeć na swój cień nowy dzień, cień, wschód słońca, nowy dzień cień, cień, noc, noc pełna gwiazd przez jej arterie biegnie puls nieznanego nikomu szeptu i wyjdziecie ze swoich skorup i będziecie nasłuchiwać lecz głos pozostanie dla was obcy nierozszyforwany więc posłuchacie i odejdziecie może innym się uda różni są ludzie na razie śpią... śpią... WHISPER OF THE WIND still there are no people people are sleeping the whisper of the wind listen more carefully to the green grass mowed it withers fast and only until evening the tree has its shadow man withers like the grass man so briefly can look at his shadow don’t wait any longer, get up, get up and go freedom is coming, freedom is coming it comes by every day every day don’t wait any more, get up, get up and go man withers like the grass man so briefly can look at his shadow, new day, shadow, sunrise, new day shadow, shadow, night, starry night through its artery runs the pulse of the whisper unknown to anybody you’ll leave your shells and listen out but the voice will remain foreign for you undeciphered so you’ll listen and go away maybe others will succeed it takes all sorts for now they’re sleeping... sleeping...
4.
CZAS CI UCIEKA ludzie w nocy śpią wydaje się, że za dnia jest nie inaczej dobrze czy źle nie da się tego stwierdzić w każdym razie za każdym razem kontakt jest utrudniony czas ci ucieka, a ty go gonisz wciąż gonisz i poganiasz nie dajesz mu odetchnąć traktujesz go brutalnie i czas cię nie lubi na wszystko szkoda ci czasu masz ochotę poleżeć na słońcu albo popływać łódką albo być z kobietą nic z tego, nie oderwiesz się od pracy czas musi stać wciąż przy tobie, czas musi pracować musi coś mówić, a przecież czas jest cichy czas kocha radość, czas kocha spokój i wygodną matę tracisz życie żeby zarobić na czas tracisz czas żeby zarobić na życie urodzony z całym dobrym czasem między wschodem, a zachodem słońca między młodością, a starością nie wiem, do czego miałbym się spieszyć TIME FLIES AWAY FROM YOU People sleep at night it seems that during the day it’s not different Good or bad it’s impossible to say Anyway every time contact is hindered Time flies away from you and you are still chasing and urging it You don’t allow it to take a breath, you treat it brutally And time doesn’t like you, everything is a waste of time for you You feel like lying in the sun or take a boat trip Or be with a woman but Nothing doing, you can’t get away from work Time always has to stand by you, time has to work Time has to say something, although it’s silent Time loves joy, time loves peace and a comfy mat You’re wasting your life to earn for time You’re wasting your life to earn for time Born with all good time between sunrise and sundown Between youth and old age I really don’t know what I would have to hurry into
5.
Robo Dance 06:32
ROBO DANCE społeczeństwo pieniądza forsa czyni cuda jaka postać megalomanii wymaga od ciebie manii identyfikacji produkt czy idea z każdą chwilą w tych czasach rodzi się coraz większe pragnienie rodzi się na nieszczęście tylko na to nas stać więcej, chcieć więcej coraz bardziej chcieć o wiele za dużo nie do wiary bez miary jedyna niewiadomą jest cena za którą chcesz siebie sprzedać czy nie widzicie pustki sukcesu jałowości osiągnięcia nicości ludzkiego wysiłku zalękli w swojej zaklętej, pokrętnej klątwie piją krew, jedzą pieniądze prostytutki życia nie potrafiące poderwać tylko jednego klienta tylko siebie nie potrafią poderwać tylko siebie nowy człowiek ma nogi i ręce pije krew je pieniądze sprawdź czy jesteś modnym atrakcyjnym artykułem nie przeżywać - wykorzystywać forsa czyni cuda ROBO DANCE society of money dough works wonders what form of megalomania requires identification mania of you product or idea with every moment these days bigger and bigger desire is born is born bringing misfortune it’s all we can do more, want more want more and more much too much unbelievable and boundless the only unknown is the price you want to sell themselves for can’t you see the void of success sterility of achievement nothingness of human effort frightened in their enchanted twisted curse drink blood, eat money prostitutes of life that can’t pick up only one client they can’t pick only their selves up only their selves new man has arms and legs drinks blood eats money check if you are a fashionably attractive commodity do not feel... but abuse... dough works wonders
6.
BLACK PLASTIC BAG please tell my why I am still alive in a black plastic bag pielęgnuję zarazę monotonię i marazm sto twarzy na jednej przewala się i kłębi licz na mnie w komorze śmierci BLACK PLASTIC BAG please tell me why I am still alive in a black plastic bag I foster plague monotony and apathy a hundred faces on one whirls and swirls count on me in the death chamber
7.
Czeczenia 06:39
CZECZENIA wojna to obłęd w piękny poranek tysiące ludzi stoi w wygrzebanych w ziemi dziurach - i po co ? wyobraźnia materializuje chwilę sto tysięcy zabitych wyobraźcie sobie wyobraźcie sobie, że stoją tu szeregami naprzeciw sto tysięcy świeczek zdmuchniętych jednym oddechem sto tysięcy umysłów... pamięci... miłości... doznań... światów... wszechświatów... nie wywołuje to we mnie ani mdłości, ani przerażenia a przekonanie, że dla tego piekła nie ma żadnego usprawiedliwienia bomby nie zabijają ludzi to ludzie zabijają ludzi gdy nadejdzie wojna ze swym horrorem i cmentarzami wtedy zrozumiecie, że mogliście coś zrobić wtedy zrozumiecie... głód, zaraza, rzezie ich krew faluje we mnie ja nie odzywam się do nikogo nikt nie odzywa się do mnie CZECHNYA War is sheer lunacy in a beautiful morning thousands of people Stand in dug up holes in the ground – what for? Imagination materialises the moment One hundred thousand killed imagine that Imagine that they stand here opposite each other in rows One hundred thousand candles blown with one breath One hundred thousand minds Memories... loves... sensations... worlds... universes... It doesn’t make me sick or terrified And the belief that there’s no justification for this hell bombs do not kill people it’s people who kill people when the war comes with its horror and cemeteries then you’ll realise that you could’ve done something then you’ll realise... famine, plague, slaughter their blood waves inside me I don’t speak to anyone nobody speaks to me
8.
Wall(e)c 07:48
WALL(E)C w kamiennych trumnach w domach sarkofagach cisza twojej samotności cisza twojego grobu zapominasz o wszystkim potrafisz oszukać myśl, słowo, czyn dzieło, starość, siebie jesteś ale nie wiesz czy istniejesz masz być wierny i posłuszny zagrzebać się w zaciszu i być ślepy masz stać się niemy i głuchy i solidny jak nigdy masz rano, wieczór, we dnie i w nocy pilnie powtarzać obowiązujące hasła i nie domyślać się innych wolno ulegać wolno nie różnić się od innych wolno udawać wolno postępować wbrew sobie i dumnym być, że jesteś taki - nie inny i że twój świat jest taki - nie inny przeraźliwie spokojnie przyjmij pustkę na pocieszenie nic ci nie powiem (E)STEEM ROLLER In stony coffins in sarcophagus houses The silence of your loneliness the silence of your grave You forget about everything you can deceive thought, word, action, creation, old age, yourself You are but you don’t know if you exist You have to be faithful and obedient Bury yourself in a shelter and be blind You have to become mute and deaf and solid like never before in the morning, evening, day and night you have to carefully repeat the slogans in force and not to work out different ones it’s allowed to surrender, it’s allowed not to be different from others it’s allowed to fake it’s allowed to act against yourself and be proud that you are such and not other and that your world is such and not other terribly peacefully accept the void I’ll tell you nothing to console you
9.
BPB Remix 05:39
BPB REMIX pielęgnuję zarazę monotonię i marazm BPB REMIX I foster plague monotony and apathy

about

recorded & mixed at: 7-14 V 2001 & 24-27 IX 2001 SPAART Studio
engineered by: Jacek Młodochowski & THCulture & Dżabi, except track 9 "BPB" remixed by: Luke Sky
produced by: THCulture
published MC & CD by: Boofish Records

THCulture:
Yogi - voice, guitars, djembe, didgeridoo, sample
Joseh - bass
Żurek - drums

Additional musicians:
Greg Crack - voice (BPB)
Luke Sky - piano (BPB)

credits

released July 1, 2002

license

all rights reserved

tags

about

THCulture Rzeszow, Poland

Wizja rozsadza władzę, władza chce kontrolować wizję. Tworzy społeczne ministerstwo, ministerstwo obrony przed wizją. Powtarza się cykl, struktura przeciw procesowi...

Vision judge authority, authority wants to control the vision. Creates a social ministry, ministry of defense before the vision. Repeated cycle, structure against the process...
... more

contact / help

Contact THCulture

Streaming and
Download help

Shipping and returns

Report this album or account

If you like THCulture, you may also like: